Wybranego języka obcego trzeba się nauczyć, a do tego nie wystarczy jedynie się uczyć. Trzeba to jeszcze robić mądrze. Mądrze w tym przypadku oznacza, pamiętając o czterech ważnych zasadach. A jakie one są?
Po pierwsze, regularność
Czyli nie, że raz w tygodniu po dwie godziny. Tak to mogą trwać same zajęcia, jeśli akurat w takim rytmie działa szkoła języków obcych ucząc danego języka. Jednak czas na naukę trzeba znaleźć częściej. Trzeba przynajmniej dwa razy w tygodniu przeznaczać czas na ćwiczenia, naukę zadanego materiału czy samodzielne kształcenie się. To w ramach takiego usystematyzowanego kształcenia się, bo kontakt z językiem warto mieć częściej.
Po drugie, powtórki
Trzeba powtarzać nauczony materiał np. słówka czy wyrażenia, żeby go utrwalić. To nudna część nauki, ale konieczna. Nikt przecież nie wyobrażał sobie, że nauka języka obcego to będzie sama frajda, czyli lekko, łatwo i zabawnie. Nie. Trzeba w to włożyć sporo pracy, nie unikając także nudnych powtórek. Co najwyżej, można coś wymyślić, żeby to, co konieczne wydało się zabawą.
Po trzecie, oswojenie się z językiem
Chodzi o osłuchanie się i przyzwyczajenie do niego. Każdy nauczyciel, każda dobra szkoła języków obcych będzie na to zwracać uwagę. Trzeba nabrać właściwego akcentu, a to możliwe jest, tylko gdy często słyszy się ludzi posługujących się wybranym językiem. Trzeba przyzwyczaić się do niego. Tylko wtedy nauka języka obcego będzie skuteczna, jeśli od jej początków jak najwięcej obcuje się z danym językiem. Rozumie się go wtedy doskonale, a kontaktowanie się w nim staje się niemal naturalne. Nie ma tej bariery, jaką często mają w sobie osoby uczące się jedynie raz czy dwa razy w tygodniu.
Po czwarte, używanie wybranego języka
Trzeba się w nim komunikować. To też można uznać za element oswajania się, ale nacisk jest położony nie tyle na częstotliwość kontaktu z danym językiem, ile na własną aktywność polegającą na mówieniu i pisaniu w nim. Częste używanie języka daje dużą swobodę posługiwania się nim. Bez tego nie osiągnie się biegłości.