Jak często zdarza ci się sięgać po chipsy? Paczka raz na jakiś czas nikomu jeszcze nie zaszkodziła, ale jeżeli nie ma dnia byś nie mógł z niej zrezygnować, to powinieneś zacząć się martwić. Chipsy w nadmiarze mogą poważanie szkodzić zdrowiu, bo to nie tylko pyry smażone na oleju.
Główny bohater – jego wysokość ziemniak
I gdyby tylko on miał występować, byłoby nawet nie na najgorzej. Ziemniak zawiera wiele cennych witamin i składników mineralnych m. in. witaminę C i potas, ale to co się z nim robi przy produkcji chipsów, nie jest już takie zdrowe. Ziemniak jest też bogaty w skrobię, która przy termicznej obróbce, czyli w tym przypadku smażeniu, powoduje powstanie bardzo szkodliwej substancji zwanej akrylamidem. Regularnie dostarczany organizmowi powoduje stan zapalny i sprzyja powstaniu miażdżycy. Naukowcy dowiedli też, że przyczynia się do zachorowania na raka.
Żeby były chrupiące
Każdy się zgodzi z tym, że chipsy są tym smaczniejsze im bardziej chrupiące. Co ciekawe, za ten stan odpowiada olej. Nie byłoby nic w tym złego gdyby był to olej roślinny, który ma opinie zdrowego. Problem jednak w tym, że w chipsach występuje najczęściej w formie utwardzonej, a ten rodzaj tłuszczu (tzw. trans) negatywnie wpływa na nasz układ krwionośny, podwyższając poziom złego cholesterolu i powodując miażdżycę.
Coś dla smaku
Dużo do powiedzenia ma tutaj sól, która potęguje smaczny smak chipsa. Sód jest zdrowy dla organizmu, gdyż reguluje gospodarkę elektrolitową. Niestety, każdy kij ma dwa końce – nadmiar soli powoduje wzrost ciśnienia krwi. Jeżeli cierpisz na nadciśnienie, nie przesadzaj z chipsami i słonymi przekąskami. Walory smakowe chipsa „podkręca” też popularny składnik zwany glutaminianem sodu (E621), który nie jest niebezpieczny, ale może uczulać i powodować otyłość.
Każdego nachodzi ochota na chipsy, jednak najlepiej nie przesadzać i znać zdrowy rozsądek. 100 gram chipsów to 600 kcal, czyli dwa razy więcej niż 100 gram kotleta schabowego. Jeżeli marzymy o smukłej sylwetce, należy o tym pamiętać. Również o tym, że istnieją zdrowsze przekąski do pochrupania np. mieszanka studencka.