Nie jest bajką to, że już od początku listopada w sklepach pojawiają się świąteczne dekoracje, czekoladowe mikołaje, mak w niby promocji i cała masa reklam z akcentem świat Bożego Narodzenia. W sklepach rozbrzmiewają, dobrze wszystkim znane, świąteczne hity, a sklepy z zabawkami kuszą okazjami. Świąteczny nastrój jest bardzo uzależniający, ponieważ niemal wszyscy lubią, uwielbiają albo nawet kochają ten czas.

Jest to więc świetna okazja aby sprzedawcy mogli wykazać się i nakłonić konsumentów to wydania gigantycznych pieniędzy na rzeczy, które są im niepotrzebne, albo na takie, które normalnie kupią dużo taniej. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale świąteczne dekoracje, muzyka i cały ten nastrój skłania nas do wydawania pieniędzy. To co widzimy w sklepach w tym okresie jest skrupulatnie zaplanowanym systemem, opracowanym przez psychologów i specjalistów. Jak więc nie ulec tej gwiazdkowej pułapce.

Na początek dekoracje. Kto choć raz nie skosił się na dodatkowe opakowanie babek albo światełek, które potem i tak przełożyła w pudełku? Te kolory i iluminacje są tak urocze i cudowne, że mamy ochotę kupić wszystko. Jednak jeśli chcesz oszczędzić to już długo przed świętami zrób listę dekoracji, które możesz kupić. Jeśli masz już dużo dekoracji to po co wydawać kolejny raz pieniądze? A jeśli chcesz chodź odrobinę poszaleć wśród babek i łańcuchów to już w listopadzie ustal sobie kwotę pieniędzy jaką możesz na to przeznaczyć. Jeśli ustalisz sobie limit i z tym ograniczeniem pójdziesz do sklepu to dużo łatwiej będzie Ci nie wydać pieniędzy na zbyteczne dekoracje.

Kolejna pułapka to jedzenie. Podobnie jak w pierwszym przypadku, tu też zaplanuj wcześniej co chcesz upichcić na świąteczny stół. Potem zrób dokładną listę czego i w jakich ilościach będziesz potrzebować. Kolejnym krokiem będzie podzielenie tej listy na trzy grupy: trwałe, średnio trwałe i nietrwałe. Te pierwsze to na przykład wszelkiego rodzaju puszki, mąka, cukier. Drugie to na przykład mleko UHT czy mrożonki. Natomiast ostatnia grupa to produkty, które trzeba spożyć od razu po zakupie czyli na przykład pieczywo. Już w listopadzie przejdź się po sklepach i sprawdź ceny produktów z pierwszych dwóch grup. W listopadzie śmiało możesz kupować produkty z grupy pierwszej. Początek grudnia to czas na produkty z grupy drugiej, a grupa trzecia to kilka dni przed świętami. Jeśli poznasz ceny to może poczekać na promocje. Kup w najtańszym miejscu i niech stoi aż do świąt. Słoiki czy puszki, mogą stać nawet na balkonie jeśli nie ma tylko mrozu. Pamiętaj też o tym, aby kupować jedzenie w ilościach jakie można zjeść w święta i kilka dni po. Jeśli jedziesz na świta do rodziny to nie rób zapasów jak na wojnę, bo po świętach jedzenie się zwyczajnie zepsuje.

Prezenty. Aby oszczędzić pieniądze w tej kwestii wystarczy, skorzystać z prostej metody. Zrób listę osób, które chcesz obdarować i przy każdej osobie napisz kwotę jaką planujesz wydać na prezent dla niej. A następnie kup upominki o 10 zł tańsze niż masz zapisane na liście. Jeśli chciałeś obdarować 10 osób to w ten sposób oszczędzisz 100 złotych. Kwota o jaką pomniejszysz wartość prezentów może być dowolna. Ważne aby trzymać się kwoty pomniejszonej.

Pewnie istnieje wiele innych metod oszczędzania pieniędzy w okresie świat, jednak powyższe rady na pewno się przydadzą w przypadku osób, które zwykle w tym okresie kończą z pustym portfelem.