A może by tak komin?
Komin jest młodszym bratem i jednocześnie lepszą wersją szalika. A wystarczyło tylko zszyć jego końce. Wbrew pozorom komin może być noszony na różne sposoby i wcale nie wygląda jak zawieszone na szyi chomąto. Odpowiednio dobrana barwa podkreśla kolor oczu, a sam komin ochroni twoją szyję przed zimnem. Jeśli drażnią cię końce szalika rozwiewające się na boki z każdym podmuchem wiatru, komin jest idealnym rozwiązaniem dla ciebie.