Nowo budowane mieszkania, często nie spełniają podstawowych zasad użyteczności i funkcjonalności. Dlaczego? Ponieważ deweloperzy zajmują się wyciskaniem z mieszkań… powierzchni użytkowo-mieszkalnej.

Ciasne, ale własne, więc należy się cieszyć. Pokora jest niewątpliwą zaletą, jednak małe mieszkanie potrafi doprowadzić do desperacji nawet prawdziwego anioła. Ciężko jest być cierpliwym, kiedy non stop obijamy się o szafki w łazience, w kuchni nie ma gdzie postawić tostera, a zabawki dziecka zajmują ostatni wolny metr kwadratowy sypialni. Czas poszukać w naszym mieszkaniu inteligentnych schowków.

Każdy z nas marzy o własnym domu, dającym poczucie bezpieczeństwa i swobody. Często jednak ceny mieszkań na rynku oraz trendy we współczesnym budownictwie skazują nas na kawalerkę bądź małe, dwupokojowe mieszkanie z aneksem kuchennym lub wąską, ślepą kuchnią. Jak wycisnąć z naszego małego kąta co się da i jednocześnie nie rezygnować z estetycznego wyglądu?

Często osoby, które są szczęśliwymi posiadaczami kawalerki oraz małych mieszkań mają problem z wykorzystaniem przestrzeni. Ważne jest umiejscowienie mebli, ale również kilka drobnych trików pomoże nam uzyskać więcej miejsca. Możemy tak samo optycznie powiększyć nasze cztery kąty. Jak to zrobić?