Konsekwencja w działaniu to nawykowe powtarzanie danej czynności wynikające z naszych przyzwyczajeń. Często, właśnie dzięki tym przyzwyczajeniom nie osiągamy wiele. Nawykowe przeglądanie poczty, rozmowy przez telefon, gry komputerowe czy kompulsywne korzystanie z portali społecznościowych, to tylko niektóre z nich. Ale konsekwentne powtarzanie czynności wynikające z naszych dobrych przyzwyczajeń może nas przenieść z punktu A do punktu B. Dzięki powtarzaniu tych czynności możemy odnieść sukces.

Konsekwentne powtarzanie czynności wynikające z naszych dobrych przyzwyczajeń może nas przenieść z punktu A do punktu B. To pewne. Ale zawsze łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Jeśli chcemy się o tym przekonać, możemy zrobić prosty eksperyment. Spróbujmy przez miesiąc czasu od dzisiaj, nie zważając na okoliczności, tuż przed snem, wziąć do ręki szmatkę do kurzu i wypolerować klamkę od drzwi wejściowych do naszego mieszkania.
Przez pierwszy tydzień nie będzie łatwo, prawdopodobnie w drugim tygodniu będzie ciężko, ale już ciut łatwiej, niż w pierwszym. W trzecim tygodniu zacznie się to stawać rutyną, a w czwartym stanie się nieświadomym nawykiem, który będziemy kultywować, cokolwiek by się nie działo. Oczywiście polerowanie klamki co wieczór może być zadaniem zupełnie bezcelowym, ale nam chodzi tylko o udowodnienie prostej prawdy. Prawdy mówiącej, że powtarzanie konkretnej czynności przez jakiś czas rodzi przyzwyczajenie, którego jest się trudno oduczyć. A powtarzana rutynowo czynność to nic innego, jak konsekwentne wykonywanie danego zadania. Najprostszym tego przykładem jest spoglądanie na sygnalizacje świetlną, zanim wejdziemy na jezdnie przeznaczoną dla ruchu samochodowego. Zapewne nie pamiętamy chwili, kiedy się tego nauczyliśmy, ale jedno jest pewne, nie umieliśmy tego od razu. Być może pamiętasz formułkę z dzieciństwa – zanim wejdziesz na jezdnię, najpierw spójrz na światła, potem w lewo i prawo i jeszcze raz w lewo. Tak nas uczyli. Oczywiście wiek nie ma nic do rzeczy, bo nowych rzeczy możemy się uczyć cały czas. Możemy uczyć się języków obcych, jeździć samochodem czy grać na instrumentach muzycznych. Ale czegokolwiek byśmy się nie uczyli, nauką zawsze rządzą zawsze te same prawa – prawa siły nawyków. Nawyk to nic innego, jak nieświadome wykonywanie czynności, który przeradza się w konsekwencję w działaniu. A wiadomo, że konsekwentne działanie, uparte powtarzanie czynności, musi za sobą pociągnąć realne efekty działań. Nawet jeśli przy wykonywaniu jakiejś czynności będziemy walić głową w przysłowiowy mur, zauważymy efekty naszej „pracy” – będzie nas coraz bardziej bolała głowa. Podsumowując, co najważniejsze: jeśli zależy nam na wprowadzeniu danego nawyku w życie, najważniejsze jest przetrwać pierwsze chwile zniechęcenia. Ludzie, którzy stawiają sobie postanowienia noworoczne, najczęściej zniechęcają się w pierwszym tygodniu od podjęcia postanowienia. W drugim również, ale rzadziej. Ci, którym udało się przetrwać ciężkie chwile przez pierwsze dwa tygodnie, najczęściej odnoszą sukces i mogą się cieszyć nowymi osiągnięciami. Teraz, dzięki uświadomieniu sobie tej prostej prawdy, możemy podejmować nowe wyzwania. Musimy tylko wiedzieć, że od czegoś trzeba zacząć.