Z różnych powodów niektórzy nie chcą lub nie mogą pić mleka krowiego. Organizmy jednych nie tolerują obecnej w nim laktozy, co objawia się problemami żołądkowymi lub wysypką. Inni nie chcą uczestniczyć w procesie masowej produkcji mleka, który opiera się na traktowaniu krów w sposób, który często daleki jest od humanitarnego. Dlaczego więc wyżej wymienione osoby nie zrezygnują w ogóle z picia mleka, zamiast szukać jego zamienników? O ile większość z nich nie stosuje mleka jako bezpośredniego napoju, o tyle zwykle nie wyobraża sobie picia kawy bez jego dodatku oraz dodawania go do ciast, naleśników albo deserów.
Roślinna alternatywa
Na szczęście rezygnacja z picia mleka krowiego nie oznacza konieczności automatycznej rezygnacji z picia kawy, kakao, pieczenia ciast albo przygotowania budyniu. Do wszystkich tych zastosowań można użyć uzyskanego z ziaren lub pestek zamiennika, a możliwości jest naprawdę sporo. Napój, nazywany potocznie mlekiem roślinnym (ze względu na białawy kolor i podobną do mleka krowiego gęstość), możemy uzyskać z dowolnych orzechów – laskowych, włoskich, nerkowca, brazylijskich czy nawet makadamii. Możemy też użyć pestek słonecznika, ziaren ryżu, soi albo płatków owsianych.
Kupić…
Wszystkie wymienione powyżej „mleka” można kupić nie tylko w sklepach ze zdrową żywnością, ale coraz częściej także w supermarketach. Nie są to jednak produkty tanie – zwykle cena mleka sojowego to ok. 7-9 zł, natomiast mleka orzechowe czy owsiane kosztują nie mniej niż 10 zł za litr. To zniechęca do zakupu, zwłaszcza że cena za litr mleka krowiego to zaledwie ok. 2 zł. Jednak wysoką cenę rekompensuje ogromny wybór – na polskim rynku dostępne są obecnie produkty wielu firm, proponujące nie tylko napoje różnego rodzaju, ale także w różnych odmianach smakowych (waniliowe, czekoladowe lub owocowe).
Albo zrobić…
Jeśli nie chcemy jednak kupować gotowych mlek roślinnych (ze względu na ich cenę, zawartość dodatków słodzących lub aromatów) i chcemy mieć zdrową alternatywę do mleka krowiego, możemy sami przygotować napój roślinny. Wystarczy namoczyć wybrane nasiona lub orzechy na kilka godzin, a potem zmielić je dokładnie i połączyć z kilkoma szklankami wody w mocnym blenderze (mocnym, ponieważ, aby dokładnie je rozdrobnić, będziemy musieli używać go dość długo bez przerwy, z czym słabsze modele mogą sobie nie poradzić). Uzyskany w ten sposób napój możemy dosłodzić do smaku miodem, ksylitolem albo syropem z agawy, dzięki czemu będzie bardziej wyrazisty, a ciągle pozostanie zdrowy. Możemy też zaopatrzyć się w specjalne urządzenie do produkcji mleka roślinnego. Jest to wydatek minimum ok. 200 zł, ale dzięki niemu cały proces stanie się szybszy, a my przy okazji zminimalizujemy ryzyko pozostawienia niedokładnie zmielonych ziaren.