Nie ma mężczyzny, który by oparł się kobiecie na wysokim obcasie. Każda z nich wygląda, wtedy uwodzicielsko, pociągająco, elegancko, a nawet wręcz olśniewająco. To szpilki tak naprawdę dopełniają całą resztę sukienek, spódnic, spodni czy innych części garderoby. Jednak niestety większość kobiet, które decydują się na swoje pierwsze buty na obcasie kieruje się złymi upodobaniami, a tu niestety obowiązuje kilka ważnych wskazówek.

Pewnie wielu z nas idąc ulicą widziało dziewczynę młodą, która próbowała malutkimi krokami iść w bardzo wysokich szpilkach. Nie dość, że to wygląda śmiesznie to jeszcze krzywdzimy swoje biedne obolałe stopy. Jednak dzięki lekarzom, którzy przeprowadzali badania w tym temacie stwierdzili, że najlepszą dla kręgosłupa wysokością szpilek jest 3 centymetry i to od tej wysokości powinniśmy zaczynać nasze kroki. Natomiast od 5 do 6 centymetrów można nosić, gdy już znamy techniki chodzenia w butach na obcasie oraz zalecane jest wręcz przez lekarzy dla zdrowia i urody. Zaś obcas, który posiada od 9 wzwyż nie nadaje się za bardzo, ponieważ ciężko na, nim utrzymać równowagę oraz wyglądamy w nich nienaturalnie.

„7 modowych grzechów kobiet o figurze gruszki” >>>

Ważnym jest też, by nie zaczynać od cienkiej szpilki, szybko się odwrócimy od obcasów. Są mało stabilne jak na początki, powinien to być koturn lub słupek. Jeśli czujemy, że kolana zbyt mocno się nam uginają a stopa trzęsie to to niestety nie są już buty dla nas.